niestara w nowej pracy odkrywa, że domeną dzisiejszych czasów jest brak czasu. i brak weny do pisania. jednak po tak długim czasie nieodzywania ma kilka przemyśleń, które musi uzewnętrznić. po pierwsze, kobiety są mistrzyniami komplikowania sobie życia. jednak mają nadzieję, że może tym razem prawy sierpowy od życia ich nie powali. niestara w duchu szepcze […]

Czytaj dalej "No. 24"

ostatni bilans tego, ile razy niestara podjęła próbę zmiany swojego życia (i nic z tego nie wyszło) jest porażający. trochę zmęczona kolejnymi nieudanymi próbami, wysiłkiem wkładanym  nie w to, co trzeba stwierdziła, że w sumie nie jest wcale tak źle. no, nie jest. po pierwsze – ma nową pracę. ma świeżutką umowę w dokumentach i cieszy się […]

Czytaj dalej "No. 23"

są takie spotkania po latach, kiedy uświadamia się sobie, że się tak cholernie tęskniło. i poza tym, że się człowiek zmienił fizycznie, to w tej relacji nic się nie zmieniło. i ciągle jest dobrze. niestara lubi taki stan rzeczy.

Czytaj dalej "No. 22"

radzenie sobie ze stratą jest trudnym doświadczeniem. zwłaszcza, jeśli strata dotyczy czegoś, czego w sumie się nigdy nie miało. niestara sama ma wrażenie, że to walka z wiatrakami. bezcelowa i samotna – no, prawie. od dnia wizyty u lekarza stara się informować najbliższych o zaistniałej sytuacji, właściwie nie poszukując pocieszenia, bardziej w celu informacyjnym i […]

Czytaj dalej "No. 21"

znacie to uczucie, kiedy marzenie umiera? nie było ono jakoś szczególnie żywotne, jednak żyło… niestara wyszła dziś z gabinetu lekarza z płaczem. zdarzyło jej się to drugi raz w życiu. wiedziała, że zostać matką nie będzie proste, jednak zawsze myślała, że to będzie kwestia tego, że nie ma kandydata na męża, a nie jej samej. […]

Czytaj dalej "No. 20"

niestara odzyskała promotora. może wkrótce sen o mgr przed nazwiskiem się spełni. euro się skończyło, więc mogła się wziąć do roboty i ogarnąć niektóre sprawy. zmienia właśnie kwalifikacje i nie będzie już pracować na niewdzięcznym stanowisku. nowa praca da jej namiastkę macierzyństwa, które w niej się wydziera. bardzo się cieszy na tę pracę. bardzo. na te […]

Czytaj dalej "No. 19"

niestara nadal nie lubi ludzi. ba, dziś nawet wpadła w mały atak paniki wśród tłumu. trudne uczucie, nigdy wcześniej go nie doświadczyła. sami przyjaźni ludzie i ten absurdalny lęk. to doświadczenie braku przynależności, braku akceptacji i samotności wśród ludzi w jednym, a wszystko siedzi w jej głowie, bo to wcale nie była prawda. z ratunkiem, […]

Czytaj dalej "No. 18"

niestara jest w jakimś dziwnym dołku. jest na etapie: nie lubię ludzi. no, nie lubi. ot.

Czytaj dalej "No. 17"

niestara uśmiecha się nadal na wspomnienie wydarzeń sprzed miesiąca. nie czerwieni się ze wstydu, nie ma moralniaka. jest to dobry znak. kiedyś schowałaby się pod kołdrą i płakała. może i trochę żałuje, że skończyło się to, jak się skończyło. ale… tak na logikę, przecież to nie miało żadnych szans. ona tu, gdzie jest. on tam, […]

Czytaj dalej "No. 16"

niestara jest po kolejnym weselu. utwierdza się w przekonaniu, że nie jest to jej ulubiona rozrywka. choć nie ukrywa, że było to też jedno z najlepszych na jakich była do tej pory. bawiła się wyśmienicie. może dlatego, że wreszcie dostrzeżono w niej kobietę. z wieloma partnerami była na weselach, z każdym z nich bawiła się […]

Czytaj dalej "No. 15"